|
Walka Polityczna i Struktury Społeczne Wstęp: Człowiek współczesny stając w obliczu zmian jakie przynosi ze sobą era informacji, bardzo często tych zmian nie rozumie. Szybko zmieniający się wokół niego świat zdaje się być rządzony regułami, których nie sposób ogarnąć, ani skonkretyzować... - Czy tak jest naprawdę? Czym różni się era informacji od tego czego ludzkość doświadczyła w poprzednich wiekach? Różnice są w istocie rzeczy niewielkie, gdyż niewielkie są zmiany natury ludzkiej, ludzkich potrzeb, pragnień, celów i żądz. Kolosalne zmiany jakie się dokonały dotyczą raczej narzędzi i technologii działania, cele pozostały te same: dążenie do dobrobytu, ekspansji, władzy jest takie samo jak w wiekach poprzednich, uległy jednak zmianie metody i środki ich osiągania. Nie znaczy to, że ludzie nie dążą do rzeczy pięknych i że nie jesteśmy coraz lepsi, jednakże często nasz szczytne dążenia muszą ścierać się z prymitywnymi żądzami osobistych korzyści i żądzą władzy. Walka o władzę, dominację występuje we wszystkich relacjach międzyludzkich i na wszystkich poziomach organizacji społecznej, rodziny, zakładu pracy, państwa, czy relacji międzynarodowych i międzykorporacyjnych. Pomijając nieliczne przypadki wydaje się, że era zdobywania panowania metodą tradycyjnych wojen już minęła. Miejsce walk zbrojnych zajęły walki polityczne, ekonomiczne i informacyjne. Odwieczne cele pozostały te same... W społeczństwach upowszechniło się nowe narzędzie sprawowania władzy - demokracja. Czy przynosi ona dobro czy nie, zależy od świadomości społecznej oraz przestrzegania zasad i stosowania mechanizmów kontroli. Może być narzędziem postępu lub regresji, gdyż jeśli nie wiemy co czynić,zrobią to za nas inni... Demokracja z racji swej natury przeznaczona jest dla ludzi światłych, czyli znających istotę rzeczy i nie powinna byc udziałem nic nie rozumiejącego tłumu, ani też być oddawana pod kontrolę grup interesu mających cele inne niż dobro ogólnospołeczne i dobro jednostki. Nie ma więc demokracji bez powszechnej wiedzy i prawidłowych instytucji demokratycznych. Aby rozumieć zjawiska społeczno-polityczne wiedza i świadomość funkcjonowania tych mechanizmów jest społecznie niezbędna. Potrzebna rządzącym, aby potrafili obronić kraj skutecznie i mądrze przed atakiem z zewnątrz, a także rządzonym, aby pozwolili się rządzić jedynie w sposób korzystny dla nich, tzn. dla jednostki i społeczeństwa. Wymaga to znajomości procesów i mechanizmów społecznych, na które można i trzeba wpływać. Wiedza o naturze ludzkiej, a zwłaszcza wiedza o metodach rządzenia była zazwyczaj własnością elitarną i chodź znana jest od dawna, nie była popularyzoawana ani powszechnie nauczana. Szkoda... Czynne uczestnictwo w procesach demokratycznych takiej wiedzy bowiem wymaga. Więcej, to kwestia bytu i niebytu prawdziwej demokracji. Zarysowując w kilku słowach występujące w tej dziedzinie wiedzy zagadnienia, autor oparł się na pracach nieżyjących już dr J. Kosseckiego i prof. M Mazura. Ich wkład w uporządkowanie zagadnień oraz zasługi we wprowadzeniu naukowych metod badawczych w tej gałęzi wiedzy są niepodważalne. Autor ma nadzieję, że jego artukuł wywoła u czytelnika refleksje prowadzące do lepszego rozumienia rzeczy. I to jest jego zamiarem. W artykule celowo pominięto analizę zjawisk przy pomocy aparatu matematycznego jaki znajdziecie Państwo w książkach wspomnianych wyżej autorów. Tak uproszczone przedstawienie zagadnień socjotechniki może przypominać publikacje z zakresu teorii spisku. Proszę się nie dać zbytnio ponieść fantazji. Wszystkie przytoczone zjawiska w rzeczywistości zachodzą, chociaż nie zawsze muszą być negatywne. Stosowanie metod socjotechnicznych i wywoływane tym negatywne zjawiska istniały , istnieją i istnieć będą. Stosowanie ich we współczesnym świecie jest coraz bardziej powszechne i zastępuje jawne agresje. Z pewnością istnieją również pozytywne skutki stosowania socjotechniki, ale niestety przechodzą niezauważone. Społeczeństwa, rządy i firmy powinny być uczulone na ewentualne symptomy stosowania nieuczciwych manipulacji. Jeśli rządzący nie posiadają koniecznej wiedzy lub działają niezgodnie z interesem społecznym kraju, społeczeństwo samo powinno umieć się obronić. W.W. Następna strona - (spis treści) Pomiń spis treści |